• harc@szmer.info
    link
    fedilink
    Polski
    arrow-up
    1
    ·
    11 months ago

    Dzięki, od dobrego miesiąca łamie się, czy chować rower, czy jednak się przełamać i trochę motywujesz, a info o błotniku bardzo cenne. Masz jakieś doświadczenie w kwestii doboru rękawiczek?

    • LukaszH@szmer.infoOP
      link
      fedilink
      Polski
      arrow-up
      2
      ·
      11 months ago

      Od lat na mrozy mam takie solidne rękawiczki btwin. Jeżdżę w nich i na szosie, i dojeżdżersko i jeszcze mi w nich ręce nie zmarzły.

    • zeshi@szmer.info
      link
      fedilink
      Polski
      arrow-up
      2
      ·
      edit-2
      11 months ago

      oczywiście nie jestem OP ale lubię grube i nieprzemakalne, nieprzewiewne. W zasadzie to tyle żeby spełniały swoją rolę - testowane przez wiele godzin w ujemnych temperaturach w czasach kiedy OSK jeszcze było fajne i istniał koncept zimy. Jak mają odpinane wywietrzniki na kostkach to w ogóle super. Jedne jakie mam to jakies takie zwykłę zimowe 5-palczaste chyba trochę pseudo-narciarskie, a drugie takie specjalniejsze do bardzo zimowej jazdy konnej (wiem wiem, mało wegańsko). Obie pary zdają egzamin. Kupiłem sobie pod nie drugą parę z dotykowymi elementami coby móc w -10C wyklikać czasem coś na komórce w razie potrzeby

    • emill1984@karab.in
      link
      fedilink
      arrow-up
      1
      ·
      11 months ago

      W kwestii rekawiczek - moze troche overkill i rozwiazanie nie dla kazdego, ale moze komus sie przyda taka wiedza. Szukalem rekawiczek do wozka czyli nie tylko czegos co mi bedzie trzymalo cieplo, ale tez bedzie w miare wytrzymale (wiec wszystkie jakies cienkie rekawiczki materialowe odpadaly), no i pozwoli na normalny uchwyt, wiec typowo zimowo-narciarskie tez byly bez sensu - i @podryban mi doradzil rekawiczki taktyczne, takie na przyklad z Mechanixa. Mam je kolejny sezon, znowu jest zimno i one znowu sie doskonale sprawdzaja :D

    • Arti@karab.in
      link
      fedilink
      arrow-up
      1
      ·
      11 months ago

      Patrz na kurierów rowerowych i ciekawym rozwiązaniem jest mufka na kierownicę