We know that we’re protected by the 5th article of NATO. The thing is, the ruling Law and Justice party wants to escalate the sense of insecurity in order to boost its popularity before the upcoming elections on 15 October.
We know that we’re protected by the 5th article of NATO. The thing is, the ruling Law and Justice party wants to escalate the sense of insecurity in order to boost its popularity before the upcoming elections on 15 October.
Reuters.com:
[Ang.] Niedawne ataki na prominentne osoby w Ameryce Łacińskiej | G. Translate
[Ang.] Podejrzany o zabójstwo Villavicencio, kandydata na prezydenta Ekwadoru, nie żyje - podała prokuratura | G. Translate
aljazeera.com: [Ang.] Ekwador ogłosił stan wyjątkowy po “zamachu” na Villavicencio | G. Translate
W środę doszło do zaszczelenia Fernando Villavicencio - kandydata do prezydenckich wyborów w Ekwadorze mających się odbyć 20tego sierpnia. W swojej kampanii krytykował korupcje i przestępczość zorganizowaną. Obiecywał uszczelnienie systemu podatkowego.
Do ataku doszło podczas spotkania wyborczego w północnym Quito. Zamachowiec został postrzelony przez ochronę, ujęty i przeniesiony do jednostki prokuratury generalnej w Quito. O jego śmierci doniosła załoga ambulansu straży pożarnej.
Partia Fernanda Villavicencio - Movimiento Construye zamieściła wpis na X, w którym donosi, że ich biuro w Quito zostało zaatakowane przez nieznanego sprawcę.
Villavicencio miał 7,5% poparcia, był na piątym miejscu wśród ośmiu kandydatów na prezydenta.
Wygląda na to, że ta zmiana to z deszczu pod rynnę:
gazeta.pl “Kobiety umierały, umierają i umierać będą, to się zdarza”. Kim jest nowa ministerka zdrowia Katarzyna Sójka?
Dorzucę na wypadek gdyby GP nałożyła mytościanę:
Oko.press Jest decyzja: wybory obędą się 15 października. Co to oznacza, jaki jest kalendarz wyborczy?
nooooo! zgapiłem… nie mogłem wyszukać pełnego tekstu, ale naprawiłem swój błąd jak potrafiłem najlepiej. Nowy link prowadzi do oficjalnej strony UE o tych zmianach. Dodałem też dwa, moim zdaniem istotne komentarze.
Zamiast sensownych argumentów do prasy przebijają sie informacje o możliwości amputacji ręki aktywisty który przykleił sie do asfaltu żywicą epoksydową
I to jest właśnie sedno problemu. Metody “barbarzyńskie” są skuteczne, bo samo społeczeństwo w swojej masie jest “barbarzyńskie”: większość ludzi nie dostawała w szkole samych piątek, nie czyta prac naukowych i nie będzie słuchać wypocin think-tanków. “OBRAZ W ZUPIE” - to są nagłówki, które przyciągają ich uwagę. No a w systemie demokratycznym niestety ich opinia ma niebagatelne znaczenie, chociażby dla populistycznych polityków.
Tak jak w poprzednim komentarzu, zaznaczę raz jeszcze, że życzę sobie i nam wszystkim, by społeczeństwo dojrzało, by metody cywilizowane i łagodne były wystarczające i żaden nie-radykalny aktywista nie czuł się olewany.
Ciekawy wpis. Pogmerałem trochę w prasie na ten temat:
mmm… bardzo bym chciał, żeby te cywilizowane i łagodne metody w pełni wystarczały. Ale prawda jest taka, że do świadomości publicznej protesty przedostają się tylko wtedy kiedy są masowe, albo kiedy w jakiś sposób szokują. Gdyby Greta albo policjanci z tego newsa byliby calutcy w sosie, albo posklejani ze sobą klejem epoksydowym, to nie musiałbym się fatygować z tłumaczeniem - przebierałbym w źródłach. Tak samo jak porównasz protest z 4 czerwca z tym francuskim. W światowej prasie polski protest to był temat na dzień i to nie na pierwsze strony, tylko do mniejszych rubryk. A francuski? Bałem się lodówkę otworzyć. O tym że jacyś aktywiści oblali obraz (a w zasadzie to szybę, która ten obraz chroniła), wie dosłownie każdy, a była to akcja zaledwie paru osób. Choć istotnie - ja dzisiaj za cholerę nie pamiętam w jakiej sprawie była ta akcja i masz rację - robi to zły PR wszystkim aktywistom, nie tylko radykalnym. Jest to więc broń obu-sieczna i nie powinno się jej używać bezmyślnie.
Porównanie do robotników demolujących maszyny uważam za bezzasadne. Oblewanie szyb sosem, czy przyklejanie się do asfaltu nie pociąga za sobą znacznych strat materialnych. Jedyna wada jest taka, że zawracana jest gitara służbom, które mogłyby w tym samym czasie obsługiwać naprawdę potrzebujących.
W newsie nic nie ma o takich atrakcjach, jak klejenie się do asfaltu, czy oblewanie sosem. Zwykły protest
Ze strony Browarów Polskich:
Po pierwsze, przepisy powinny uszanować dotychczasowy dorobek, a więc producenci piwa powinni móc bezpośrednio wprowadzać na rynek napoje w butelkach zwrotnych. Po drugie, kaucja nie powinna być objęta podatkiem VAT, bo nie jest towarem ani usługą. W ten sposób powstanie prosty system kaucyjny bez paragonów. I wreszcie należy przesunąć uruchomienie systemu na 2026 r., by cała branża napojowa mogła przygotować się na zmiany.
Więc wynikało by z tego, że muszą przebudować swój system kaucyjny od zera, a termin jest krótki. W dodatku pewnie nie zdążą w terminie, więc narzucą im kary. No i dodali im jeszcze VATu. Oczywiście to konsument wszystko opłaci. Jakby mieli dodatkowy rok, to obyło by się bez kar i koszty też by się rozłożyły w czasie (nie +10, tylko może +3). Wiadomo, że pewnie walą też ściemę i podkręcają dla rozgłosu.
Szkło w systemie kaucyjnym? Branża nie jest jednomyślna
Jednorazowe butelki szklane w polskim systemie kaucyjnym - analiza zasadności
No to PSOE wyszedł z tymi przyspieszonymi wyborami, ponieważ się bali, że PP zyskuje na popularności. Może, gdyby wybory odbyły się w terminie, PP zdobyłaby bezwzględną większość i tego się bała PSOE. Tam partia z trzeciego miejsca dostaje dodatkowo 20-30 miejsc, więc to że Vox jest na trzecim to kijowo, bo to skrajna prawica. Polecam reportaż Marcina Pośpiecha o tych wyborach.
just testing - temporary comment
Removed by mod
Removed by mod
It’s look like all archive.today mirrors are down exept for archive.md.
I believe it might be still possible with UXP - a hard fork made for Pale Moon project.