Platforma X Elona Muska zamierza dostosować się do nakazów brazylijskiego wymiaru sprawiedliwości, by wrócić na tamtejszy rynek. Serwis został w największym kraju Ameryki Łacińskiej zablokowany, bo nie zastosował się do wymagań legislacyjnych państwa.
A jeszcze niedawno tu na Szmerze byli tacy co przekonywali, że cyberkorpów nie da się do niczego zmusić.
Do niczego dobrego się nie da. Załóżmy, że brazylijski system wzywania łącznika prawnego X do usuwania kont szerzących dezinformację będzie działał i X w Brazylii będzie chodzić jak w zegarku. To wtedy poczekajmy, aż do władzy dojdzie kolejny Bolsanaro i co wtedy będzie uznane za dezinformację w internecie. Bo ja wciąż czekam na jej definicje.
Spokojnie, zobaczymy czy usuną fejkniusowe konta.