Dla mnie MATE to nadśrodowisko:
- super stabilne,
- działa szybko nawet na słabym sprzęcie,
- klasyczny wygląd gnome2
- trochę mniej glitchy niż lxde i xfce, z drugiej strony, MATE jest cięższe
Ale strasznie brakuje skalowania innego niż /2, i nie widać na horyzoncie żeby GTK chciało coś z tym zrobić :/
Hot take: co raz różnica, i tak wszystko oprócz szczotki do kibla ma interfejs webowy… ;)