Niegdyś ulubiona platforma dyplomatów, dziennikarzy, naukowców i celebrytów gaśnie w oczach. Coraz częstsze awarie, spadająca jakość dyskusji i płatna wersja serwisu nie zachęcają
@miklo@didleth W tym wypadku pojawia się problem onboardingu. Jeśli raz napiszą i znikną, to tracą kanał komunikacji. Jeśli będą pisać równolegle to ludzie zostaną tam gdzie już są. Jeśli będą faworyzować fedi to będą odpowiadać spóźnieni na innych platformach, zbierając mniejszą uwagę.
Do tego trzeba dodać brak interoperacyjności. Ciężko o interakcję twitter mastodon w kontekście dyskusji czy nawet dunków. Ludzie mogą zapraszać na miasto ale nie spodziewałbym się nagłego napływu.
@miklo @didleth W tym wypadku pojawia się problem onboardingu. Jeśli raz napiszą i znikną, to tracą kanał komunikacji. Jeśli będą pisać równolegle to ludzie zostaną tam gdzie już są. Jeśli będą faworyzować fedi to będą odpowiadać spóźnieni na innych platformach, zbierając mniejszą uwagę.
Do tego trzeba dodać brak interoperacyjności. Ciężko o interakcję twitter mastodon w kontekście dyskusji czy nawet dunków. Ludzie mogą zapraszać na miasto ale nie spodziewałbym się nagłego napływu.